
W piątek bylismy na RTG u dr. Toczka. Wyniki : Łokcie czyste! Jeden staw biodrowy troche podejrzany, ale ponieważ Tofka wiła sie jak wąż pomimo glupiego jasia (dodam, że również przez sen ugryzła 2 razy dosc bolesnie swoją najukochańszą Panią), zdjecie zostalo troszke krzywo zrobione i nie wiadomo czy "dziwnosc" rzeczonego stawu nie jest zludzeniem optycznym. Za 3 miesiace kontrola i wtedy sie wszystko wyjasni.